Szczeniaczki były gotowe do odbioru w drugiej połowie stycznia 2011
Poniżej znajdują się zdjęcia miotu
PO URODZENIU:
Minęły już 2 tygodnie od czasu pojawienia się szczeniaczków na świecie. W dalszym ciągu są głuche i ślepe, ale powoli otwierają już oczy.
Szczeniaczki powoli już otworzyły oczy, zaczęły same poznawać zakamarki kuchni, jednak dalej są bardzo zależne od swojej mamy.
Już prawie cztery tygodnie minęły, jak ten czas szybko zleciał. Szczeniaczki zaczęły już jeść, jednak oprócz tego w dalszym ciągu piją mleko mamy. Załatwiają się już głównie na gazety (zdarzają im się jeszcze wypadki) i coraz więcej czasu spędzają na wspólnej zabawie.
Rozpoczęła już również intensywna socjalizacja. Szczeniaczki poznają różnego rodzaju domowe podłoża (kafelki, panele, dywany), różne materiały (papier, stal, drewno), oraz domowe dźwięki (mycie naczyń, odkurzanie, wiercenie, płacz dziecka). Niestety, mrozy na dworzu na razie uniemożliwiają nam zabieranie piesków na dwór, ale miejmy nadzieję, że już niedługo zrobi się choć trochę cieplej.
Rozpoczęła już również intensywna socjalizacja. Szczeniaczki poznają różnego rodzaju domowe podłoża (kafelki, panele, dywany), różne materiały (papier, stal, drewno), oraz domowe dźwięki (mycie naczyń, odkurzanie, wiercenie, płacz dziecka). Niestety, mrozy na dworzu na razie uniemożliwiają nam zabieranie piesków na dwór, ale miejmy nadzieję, że już niedługo zrobi się choć trochę cieplej.
I zrobiło się cieplej...całe zero stopni :) Szczeniaki, po kolejnym odrobaczeniu i zachipowaniu, wreszcie wyszły po raz pierwszy na dwór. Na razie mogły się pobawić tylko przez krótką chwilę, jednak już po pierwszym szczepieniu (za 2 tygodnie) będą mogły wychodzić na dłużej. Oto jak wyglądały ich pierwsze chwile na śniegu:
A oto zdjęcia: