Kastracja i sterylizacja zwierząt powoduje nieodwracalną bezpłodność. Niestety, zabieg ten w Polsce budzi wiele emocji. Często właściciele zwierząt utożsamiają się ze swoim pupilem traktując zabieg bardzo osobiście. Dlatego ważne jest byśmy sobie uświadomili, że ludzie i delfiny to jedyne ssaki prowadzące życie erotyczne dla przyjemności. Dla pozostałych zwierząt jest to tylko przykry, a często bardzo bolesny sposób na posiadanie potomstwa. Obecnie na świecie w większości rozwiniętych krajów sterylizacja zwierząt nieprzeznaczonych do rozrodu jest standardem. Wykonuje się ją coraz wcześniej, tak by zapobiegać niekontrolowanemu rozmnażaniu zwierząt. Skutkiem tych działań jest coraz mniejsza ilość bezpańskich zwierząt. W moim przekonaniu bardzo ważnym obowiązkiem każdej osoby związanej swoją profesją ze zwierzętami jest propagowanie wiedzy dotyczącej sterylizacji i kastracji oraz obalanie mitów na tej temat. Jednym z podstawowych mitów tkwiących w świadomości Polaków jest opinia, że każda suczka przynajmniej raz powinna mieć szczenięta. Prawdą jest, że niewysterylizowana suczka nie mająca potomstwa często cierpi na ropomacicze. Jednak jeśli wysterylizujemy suczkę przed pierwszą cieczką zapobiegamy nie tylko ropomaciczu, ale także wielu groźnym nowotworom. Sterylizacja zwierząt zalecana jest wręcz przed pierwszą rują (w wieku 6 miesięcy) jednak pamiętajmy, że nigdy nie jest na nią za późno! Niemniej jednak im młodsza suczka, tym lepiej zniesie samą operacje.
Kastracja samców jest dużo prostszym zabiegiem. Jej wykonanie również zapobiegnie wielu problemom. Po pierwsze nasz pupil nie będzie się przyczyniał do bezdomności kolejnych zwierząt. Po drugie zabieg ten przedłuża życie naszego pupila o średnio dwa lata. Po kastracji mogą pojawić się problemy z otyłością, a wynika to z tego że nasz pupil nie marnuję już energii na poszukiwanie i walkę o potencjalną partnerkę. Wystarczy zmniejszyć dawkę pokarmu żeby zapobiec temu problemowi.
Sam zabieg kastracji nie jest drogi. Oto przykładowe ceny:
50-120 zł za kocura, 80-250 zł za kotkę
100-200 zł za psa-samca, 200-400 zł za suczkę
Należy też pamiętać, że zabieg ten prawdopodobnie uchroni nas przed ponoszeniem dużo większych wydatków w przypadku wystąpienia chorób bądź urodzenia szczeniąt/kociąt.
Jeśli chodzi o Australijskie Labradoodle, to kodeks etyki zobowiązuje do przeprowadzenia wczesnej sterylizacji/kastracji u szczeniąt jeszcze zanim trafią one do właściciela. Są one obowiązkowo wykonywane już od ponad pięciu lat na całym świecie z bardzo dobrymi rezultatami. Zapewniają one ochronę dla właściciela przed niechcianymi szczeniętami w przyszłości, chronią psa przed potencjalnymi chorobami układu rozrodczego. Z drugiej strony pozwalają chronić ciągle jeszcze młodą rasę przed „zepsuciem”, jako że tylko najlepsze szczenięta pozbawione chorób genetycznych dopuszczane są do rozrodu.
Stowarzyszenia Australijskich Labradoodli podają wczesną sterylizacje/kastracje jako jeden z głównych czynników, który pozwolił na utrzymanie bardzo wysokich standardów dla tej rasy na przestrzeni lat. Wystarczy przytoczyć przykład Labradorów. Rasa ta przez niekontrolowane rozmnażanie niestety obecnie coraz bardziej zatraca swoje pierwotne cechy. Spotyka się coraz więcej psów Marleyopodobnych (pies z książki/filmu „Mój pies, Marley”) jak i psów obarczonych dysplazją stawów (pomimo obowiązku wykonywania tych badań, dużo hodowli tego nie robi).
Wczesna sterylizacja/kastracja zwierząt ma pozytywny wpływ na ich zdrowie. Jedynym niebezpieczeństwem jest dla tak małych zwierząt jest narkoza, jednak wypracowano już bezpieczne techniki operacji dla zwierząt w tym wieku. Procedura ta ma również inną zaletę. Mianowicie, psy nie wykształcają silnych instynktów typowych dla danej płci, dlatego tak naprawdę jest bardzo mała różnica między suczką, a psem Australijskiego Labradoodla, jeśli zostały poddane zabiegowi jako szczenięta. Pamiętajmy też że wszystkie psy pracujące, psy towarzysze są obowiązkowo sterylizowane/kastrowane.
Jeśli po przeczytaniu tego tekstu, wszystkie opisane powyżej zalety sterylizacji/kastracji nie są wystarczająco przekonujące zachęcam do dalszej lektury:
http://www.molosy.pl/klubmolosa/modules.php?name=News&file=article&sid=109
http://www.petresource.com/Articles%20of%20Interest/new_views_on_neutering.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz